Gadać łatwo, ale zrobić trudniej.
Gadał dziad do obrazu, a obraz ni razu.
Ganiąc kupić, a chwaląc sprzedać.
Ganić nie jest trudno, ale zrobić lepiej to jest sztuka.
Gań krótko, chwal jeszcze krócej.
Garncarz nie musi się martwić, gdy mu się garnek rozbije.
Gdy piorą i pieką, mało się nic wścieka.
Gdy bez wiatrów luty chodzi, w kwietniu wiater nie zawodzi.
Gdy będzie zboże, znajdzie się i miara.
Gdy bieda tłoczy, przyjaciel odskoczy.
Gdy bieda wchodzi drzwiami, miłość oknem wylatuje.
Gdy bliżej świętego Jana gżegżółka zakuka, nadzieja zbóż sprzedaży pewnie nas oszuka.
Gdy Bóg dopuści, to i z kija strzał wypuści.i
Gdy Bóg zechce, to i siekiera pod ławą zapieje.
Gdy brzezina pęka, na owies ostatnia ręka.
Gdyby babcia miała wąsy, toby była dziadkiem.
Gdyby kiedy w grudniu grzmiało, wiatrów byłoby niemało.
Gdyby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała.
Gdyby nie było kaźni, nie byłoby bo jaźni.
Gdyby nie Kaśka, nie byłoby Jaśka.